Kilka dni temu - 23 kwietnia - odbył się pierwszy i jedyny koncert w Paryżu, w ramach trasy Got Me Started Tour. Martina wciąż - na dzień dzisiejszy - jest we Francji, nie dawno pożegnała Paryż i udaje się do Normandii, aby nieco zwiedzić tamtejsze tereny. W rozwinięciu posta: zapowiedź, relacja, DisneyLand, zwiedzanie, czas wolny, wideo oraz zdjęcia.
Relacja
Koncert rozpoczął się o godzinie 14:00 w Zenith Paris Arena, pojemność areny to około 7.000 osób! Przed koncertem nie było żadnego supportu, dodać warto również, że był to jedyny koncert we Francji, wszystkie poprzednie zostały odwołane, a ten został przesunięty na wcześniejszą datę. Nie było to łatwe zarówno dla Tinity, jej teamu oraz wielu zrozpaczonych francuskich fanów. Mieli jedyny koncert, który musieli w pełni wykorzystać. Choć wydawać by się mogło, że koncerty we Francji się świetnie sprzedadzą, po wielkim sukcesie Violetta Live tam, jednak z Got Me Started Tour tak nie było.
Martina po raz kolejny postawiła na naprawdę długiego warkocza z kucykiem, z którego na Meet&Greet zrobiła koka. Makijaż tym razem był bardzo delikatny, jasny beż na oczach oraz ciemniejszy odcień szminki na koncercie a na spotkaniu z fanami nieco jaśniejszy.
Na koncercie Tini zaśpiewała swoje wszystkie piosenki z pierwszej solowej płyty TINI, serialu Violetta oraz filmu Tini, Nowe Życie Violetty. Zaśpiewała między innymi: Got Me Started, Don't Cry For Me, Finders Keepers, Si Tu Te Vas, Sigo Adelante, Veo Veo, Te Creo, Como Quieres, Crecimos Juntos, Ser Mejor, Se Escapa Tu Amor, Yo Te Amo A Ti, Lo Que Tu Alma Escribe, Libre Soy, Hoy Somos Mas, All You Gotta Do, dwa covery, jeden należący do Beyonce - Crazy In Love oraz Justin Bieber Sorry oraz Confia En Mi, En Mi Mundo, Great Escape, Siempre Brillaras. Francuscy fani byli dla niej naprawdę zaskoczeniem, czekali od samego ranka pod hotelem całymi dniami, spotykali ją podczas zwiedzania Paryża, a na koncercie Martina nie mogła uwierzyć, że świetnie śpiewali po hiszpańsku, a jedną z piosenek sami zaczęli śpiewać, nawet śpiewali głośniej niż Martina! Była zdziwiona naprawdę, ale też bardzo szczęśliwa tym koncertem. Pod koniec koncertu postanowiła zejść do fanów pod sceną. Zrobiła się też przez nie mała kłótnia na Twitterze, że Martina powinna schodzić we wszystkich krajach, że to nie fair itd. Nie wspomnę o tym, że Francja teraz czuję się, za najlepszy kraj, ale sądzę, że nie ma co wchodzić te spory. Martina kocha każdy z krajów i każdego z fanów na swój własny sposób! Na pewno wróci jeszcze nieraz do Polski. Martina podczas tego zejścia do fanów zgubiła swoją białą ala diamentową bransoletkę, którą znalazła jedna z fanek, choć są podejrzenia, że została ona wtedy zerwana jej z ręki. Ponieważ na jednym z filmików widać, jak Martina idzie do przodu i po prostu ktoś z fanów nie chce jej puścić. Fanka, która ją znalazła zaraz szybko musiała ją odesłać do teamu Tini.
Po koncertach Martina wciąż spędza swój czas we Francji. Była w Disneylandzie z całym teamem oraz z tancerzami. Była również zobaczyć wieżę Eiffela oraz miała małą sesję zdjęciową z przyjaciółmi na jej tle czy nagrywała do filmików na swój kanał.
.tini
Komentarze
Prześlij komentarz